Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna MUZYKA 3-CIEGO UCHA
od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dlaczego mnie tu nie ma

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom.k
domownik


Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: dawniej Szczecin, dziś Wrocław

PostWysłany: Czw 10:10, 09 Mar 2006    Temat postu: dlaczego mnie tu nie ma

Wklejam pełną treść wiadomości wysłanej do kolegi z pracy:


Co do wykonywania takiej czy innej pracy:
- mogę bardziej lubić pracę biurową od inżyniersko-technicznej - pomimo, że pracowałem już trochę na oczyszczalni w Szczecinie (czy może właśnie dlatego);
- mogę sprawę traktować tymczasowo;
- proszę sobie nie wyobrażać, że przetargi (zwł. duże) może ot tak sobie prowadzić pierwsza lepsza osoba z ulicy (cyt. "jakaś sekretarka") - tutaj trzeba mieć wiedzę i doświadczenie, a także warto używać rozumu (czyli warto go mieć); niestety p. Sudnik ponoć podziela Pańskie zdanie Smile)

Proszę nie mysleć, że czułem się urażony czy coś - mnie takie sprawy osobiście nie dotykają - zależy mi tylko na tym, żeby ludzie nie mieli fałszywego, uproszczonego obrazu jakiegoś wycinka rzeczywistości; często w takich okolicznościach interweniuję, wyjaśniam itp., ale niestety najczęściej widzi się w tym co najwyżej "bronienie własnego interesu" - co jest kolejnym kompletnie fałszywym obrazem rzeczywistości.

Dla przykładu: pamiętam, jak broniłem miłośników muzyki awangardowej i współczesnej (tzw. poważnej) przed zarzutem "snobizmu" (bo przecież tego "nie da się słuchać, więc jedyną przyczyną może być snobizm") - nie dlatego, że sam jestem jej "fanem" i "znawcą" (nawet mi nie przyszło do głowy się urazić, poczuć się zaatakowanym itp.), tylko dlatego, że współczuję ludziom żywiącym fałszywe przekonania i próbuję im w głowach rozjaśnić; oczywiście tego też nikt nie pojął - bo "niby dlaczego tak sie angażuję?" Ostatecznie wyciągnąłem z tego naukę, że nie ma sensu dyskutować z ludźmi żywiącymi prostackie, sztampowe i krzywdzące przekonania, gdyż te przekonania są im potrzebne i wypełniają pewne ich potrzeby psychiczne (miłośnicy "ezoterycznej i niedostępnej" (śmieję się z tego, dla mnie to taka muzyka, jak piosenki Madonny!) muzyki współczesnej zostają poniżeni, zdewaluowani, a ich "wróg" czuje się dowartościowany - jako na ich tle człowiek pozbawiony "fałszu i zakłamania").
Sprawa żywienia fałszywych przekonań jest jak widać poważna.
Pozdrawiam,
Tomek k

ps. Autentycznie nie spotkałem się ze zjawiskiem snobizmu wśród miłośników muzyki współczesnej - a poznałem cały przekrój tego środowiska: od początkujących, nieśmiałych bywalców koncertów, aż po kompozytorów we własnej osobie; nie istnieje snobizm muzyki współczesnej, na nią nie da się snobować; można się snobowac na znajomość z Bogusławem Lindą, ale nie z Pawłem Szymańskim ("jakimś tam" wybitnym kompozytorem)


PS. Zalogowałem się tylko na moment - przy okazji pozdrawiam CAŁĄ RESZTĘ bywalców tego forum Smile))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:05, 09 Mar 2006    Temat postu:

Wypada ci tylko współczuć.
Niech czas wyleczy twoje wybujałe ego. Będzie ci łatwiej. I nam również.

Również cię serdecznie pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 13:46, 09 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Ostatecznie wyciągnąłem z tego naukę, że nie ma sensu dyskutować z ludźmi żywiącymi prostackie, sztampowe i krzywdzące przekonania, gdyż te przekonania są im potrzebne i wypełniają pewne ich potrzeby psychiczne


Jak ktos mi snobizm zarzucalby bo slucham takiej czy innej muzyki, ..
choć to się nigdy nie zdarzylo, to prawdopodobnie bym na to nie zwrócila uwagi, no chyba żeby to byla osoba na której opinii mi zależy, no bym się pomartwila przez 5 minut. Myślę że jedyną dobrą odpowiedzią na taki zarzut jest dalej spokojnie robić swoje , nie zwracać uwagi na resztę świata i miec z tego satysfakcję, jak do tej pory.
mama mi zarzuca snobizm, że wolę jedne fajne choć drogie spodnie , których przez pol roku nie będe zdejmować z dupy aż się zedrą niż pięć par szmat (a propos madonny)noszonych na zmianę dla urozmaicenia. dobre porównanie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 13:55, 09 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
nie istnieje snobizm muzyki współczesnej, na nią nie da się snobować; można się snobowac na znajomość z Bogusławem Lindą, ale nie z Pawłem Szymańskim ("jakimś tam" wybitnym kompozytorem)


chyba masz rację. Taka znajomość świadczylaby o mnie, że jestem świrem jak i on. ( w oczach tych ludzi)

może oni sie boczą, że Ty rozumiesz coś, a oni jakoś nie mogą.
Ja też nie rozumiem dużo. Np jazzu , ni kija nie mogę odróżnić jednego utworu od drugiego. Jedna wielka paćka, no nie rozumiem!!! Jest irytacja, bo chcę i nie mogę, nie powiem, jest, ale to nie jest powód, żeby powiedzieć, że nie ma czego rozumieć i ci, co rozumieją sa snobami.
Jak z bajki "NOwe szaty cesarza" - król chodzil nagi, bo czarodziej powiedzial, że nosi takie szaty, które tylko mędrcy widzą, i król ich sam nie widzial, ale nikomu nie mówil..
otóż ja wolę wierzyć że jednak sa te szaty, tylko ja ich nie widzę, choć irytacja bywa niemala.
Niech zostanie ten jazz z do uslyszenia ze zrozumieniem na stare lata, a może nigdy...

Tomek, nie za mocno się przejąleś?
Czy poczujesz solidarność, jeśli ci powiem, że ja mam takie gadki w dupie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Czw 14:23, 09 Mar 2006    Temat postu: Re: dlaczego mnie tu nie ma

Tom.k napisał:


ps. Autentycznie nie spotkałem się ze zjawiskiem snobizmu wśród miłośników muzyki współczesnej - a poznałem cały przekrój tego środowiska: od początkujących, nieśmiałych bywalców koncertów, aż po kompozytorów we własnej osobie; nie istnieje snobizm muzyki współczesnej, na nią nie da się snobować; można się snobowac na znajomość z Bogusławem Lindą, ale nie z Pawłem Szymańskim ("jakimś tam" wybitnym kompozytorem)
[/i]


Ja również nie spotykam się ze zjawiskiem snobizmu, ale pewnie też dlatego, że w zasadzie znam bardzo niewiele osób związanych jakoś z szeroko pojętą muzyką współczesną i awangardą. Jak na razie to doświadczenia są wręcz przeciwne.

Ale nie zgadzam się, że nie może istnieć snobizm na muzyke wspolczena czy awangarde wszelakiego rodzaju. Myslę, że to zagrożenie jest obecne wszedzie gdzie wchodzi w grę jakiś elitaryzm, którego ktoś może używać do podniesienia swojej wartości i postrzegania świata wg kategorii 'my oświeceni/lepsi i reszta świata'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:12, 09 Mar 2006    Temat postu:

No powaliło Was z tym snobizmem i rozumieniem muzyki. ??!!
Przecież nie jest snobem ten kto słucha muzyki niszowej. Ale tylko pod warunkiem że sprawia mu to przyjemność i nie traktuje tego jako przyczynku do jakiegokolwiek wywyższania się.
Co niby do rozumienia jest w jazzie ? Daj się ponieść feelingowi tej muzyki - a jak nie niesie to daj sobie spokój i wróć do niej za jakiś czas. Bo warto. Jazz to nie opera - gdzie libretto trzeba znać.
I nie wypisujcie w kółko co macie w dupie - bo zaręczam, że wszyscy mamy tam dokładnie to samo. Niezależnie od tego co akurat słuchamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:02, 09 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
I nie wypisujcie w kółko co macie w dupie - bo zaręczam, że wszyscy mamy tam dokładnie to samo.


różnimy sie wielkością dup. Ja mam bardziej pojemną dupę do Ciebie Didżejmisiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:11, 09 Mar 2006    Temat postu:

Na pewno - bo jestem wyjątkowo zajadłym hetero !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Czw 18:00, 09 Mar 2006    Temat postu:

Tomek,

Może ja dziś jestem zbyt zalatany, niewyspany i niedokładnie czytam, ale jaki związek ma temat postu z jego treścią?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Czw 18:04, 09 Mar 2006    Temat postu:

Agniś napisał:
Myślę że jedyną dobrą odpowiedzią na taki zarzut jest dalej spokojnie robić swoje , nie zwracać uwagi na resztę świata i miec z tego satysfakcję, jak do tej pory.


Nic dodać nic ująć. Mi nie zalezy na opinii prawie 99,999999999999 ....% społeczności ludziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:18, 09 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Mi nie zalezy na opinii prawie 99,999999999999

- czyli z matematycznego punktu widzenia olewasz dokładnie wszystkich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:33, 09 Mar 2006    Temat postu:

Mnie obchodzi opinia tych, którzy i mnie obchodzą.
Jeśli coś nie jest rozumiane - żaden problem, normalna codzienność, jeśli nie jest akceptowane, wtedy koniec z obustronnym obchodzeniem.

Tomek, pisales cos o Szymańskim. Slyszaleś etiudy na fortepian? To są jedna z moich ulubionych rzeczy.
A Ty tak o sobie z tym Szymańskim? Naprwdę jest tu ktoś oprócz mnie kto to lubi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 17:35, 10 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Może ja dziś jestem zbyt zalatany, niewyspany i niedokładnie czytam, ale jaki związek ma temat postu z jego treścią?


jeśli chcesz odkryć taki związek, to poczytaj sobie tutaj
od strony trzeciej
http://www.3ucho.fora.pl/viewtopic.php?t=126&postdays=0&postorder=asc&start=60
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin