Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna MUZYKA 3-CIEGO UCHA
od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jazz - moze jeszcze zyja tacy co sluchaja ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:45, 16 Cze 2006    Temat postu:

Moze byc np. bardzo przebojowe "Theme de Yoyo" Art Ensemble of Chicago, albo jakies nagrania Archiego Sheppa - przystepne, melodyjne, z delikatnymi 'odchyleniami' tu i owdzie. No i oczywiscie Coltrane - zawsze i wszedzie!

Edit: doczytalem, ze ma byc 'modern', czyli - jak rozumiem - ostatnie kilka(nascie?) lat. To moze np. Susie Ibarra - nagranie "Azul" z "Songbird Suite" doskonale spelnia wymienione kryteria. Tudziez jakis cover Funkadelic w wykonaniu Spaceways Inc. - dla osob wychowanych na rocku to niewatpliwie dobre wprowadzenie. Albo po prostu Masada, wiele osob od tego zaczyna i z dobrym skutkiem (podobnie jak z V5).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:44, 16 Cze 2006    Temat postu:

A ja bym obowiązkowo zaproponował Out of Lunch - niektórzy może stwierdzą, że to trochę trudne czy dziwaczne, ale wydaje mi się, że dla nie zapoznanych w ogóle z free jazzem i okolicami nowicjuszy utwory z tej płyty mogą sprawić niespodziankę, a może nawet przyjemność - jak np. motyw przewodni z starego Pegaza, który podobno wielu rano nuciło przy goleniu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:53, 20 Cze 2006    Temat postu:

Pewno dlatego, ze wibrafon jest takim instrumentem, ktory lagodzi brzmienie i czyni calosc bardziej przystepna. No, chyba, ze jest to "Out to Lunch" w wykonaniu Otomo Yoshihide's New Jazz Orchestra - jakby nieco mniej przyjazne dla niewyrobionego sluchacza, ale rowniez swietne.

Uswiadomilo mi to, ze bardzo chetnie posluchalbym jakiegos free-jazzu z wibrafonem, az zalaczylem sobie rewelacyjne School Days. Znacie moze cos jeszcze w ten desen??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:17, 21 Cze 2006    Temat postu:

School Days jest fenomenalny - to taki wzmocniony jazzrock lat 70 ( tak to odbieram ). Sam chętnie poczytałbym jakieś sensowne rekomendacje - bo bardzo poszukuję takiej właśnie muzyki.
Z drugiej strony myślę, że mogłyby Cię zainteresować tzw. composers orchestras np. London Jazz Composers Orchestra pod wodzą Barry Guya, czy von Schlippenbacha Glob Unity Orchestra, czy też - ta najbardziej lubiana przeze mnie - Creative Orchestra Braxtona. Jeśli moje skojerzenia z latami 70 są prawidłowe, to - oczywiście nagrania te wychodząc z innych nieco założeń - są w jakiś sposób czasem klimatycznie podobne.
Tylko po co rekomendować coś - co jest tak trudne do zdobycia ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:29, 21 Cze 2006    Temat postu:

Rekomenduj, rekomenduj - czasem rzeczy, ktore wydaja sie trudno dostepne sa w zasiegu reki. Zrobilem szybki rekonesans i plyty Globe Unity oraz London Jazz Composers sa np. dostepne w ofercie GiGi Distribution a Multikulti ma album "Eugene" Braxtona z Creative Orchestra, wiec (przynajmniej 'na papierze') nie jest zle. Ja na pewno zainteresuje sie tymi pozycjami, dzieki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 23:24, 21 Cze 2006    Temat postu:

jak juz mowa o srodowisku brytyjskich jazzmanow z tamtych lat to polecam, nie wiem czy nie drugi raz, to:

Amalgam - Innovation
Amalgam - Prayer for Peace

nie wiem czy djmis to zna, jezeli nie, to cos wydaje mi sie ze mu sie spodoba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:14, 22 Cze 2006    Temat postu:

Amalgamu niestety nie znam. Ale mam ambicję poznać.

Mimo wszystko kupowanie ( podkreślam - kupowanie ) muzyki na podstawie rekomendacji otrzymanej na forum wydaje się przesadną ekstrawagancją. Nawet nie chodzi mi o różnicę w upodobaniach ale o rzetelność. Przecież na dobrą sprawę zanim coś polecę to powinienem taką płytę ściągnąc z półki i posłuchać kilka razy - czy nie zwietrzała, czy dalej ma moc i magię ? Ale gdybym tak robił to niewiele bym polecił - a poza tym jeśli nie mam akurat fazy na "wątkową" muzykę to prawdopodobnie i tak nie rozpali ona dostatecznych ( do zarekomendowania jej ) namiętności.
Tym niemniej sam pasjami kupuję płyty, o których choć wzmianka pojawi się w dyskusji. Moje ostatnie nabytki to na przykład dyskografia Tin Hat Trio czy Feist - a kilka innych w drodze. Więc dla dobra mojego portfela bądźcie ostrożni Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 18:14, 22 Cze 2006    Temat postu:

I co, zadowolony jesteś z zakupu Tin Hat Trio?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:59, 22 Cze 2006    Temat postu:

Na razie odsłuchałem tylko Book of Silk. I nie jestem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:07, 22 Cze 2006    Temat postu:

Ja raczej jestem ostrozny (zwlaszcza, ze student groszem nie smierdzi) i staram sie przynajmniej fragmentarycznie odsluchac, zanim zakupie. W tym przypadku szczegolnie, bo jednak nazwiska Schlippenbacha czy Braxtona kojarza mi sie z przewaga eksperymentu czy tzw. modern composition nad jazzem, a ja raczej preferuje odwrotne proporcje.

A tak napomknalem o tym Otomo Yoshihide's New Jazz Quintet i w sumie sie zastanawiam czy takie "Tails Out" nie jest nieco w klimacie School Days (tyle, ze mocniejsze, ale to by wskazywalo na ten aspekt rockowy) - musze przesluchac obydwie plyty po sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:34, 28 Cze 2006    Temat postu:

Charles Lloyd - Canto. Świetny jazz - dynamiczny saksofon plus szczypta orientalnego ethno w coltranowych klimatach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Pią 23:13, 30 Cze 2006    Temat postu:

A mnie jutro czeka podwojne spotkanie: z Johnem Zornem i Ornette Colemanem... chodzi oczywiscie o plyte Spy vs. Spy zawierajaca przerobki kawalkow Colemana - mam nadzieje ze nie mam jeszcze reakcji alergicznych na wrzaski zornowskiego ustnika, bo czekalem na to spotkanie zbyt dlugo, ze zbyt dlugo wstrzymywanym podnieceniem. Jako ze samego Colemana znam jak na razie jedynie z albumu "Free Jazz - a collective improvisation of the Ornette Coleman Double Quartet" stworzylem sobie blizniacza kompilacje, zawierajaca song w song taki sam zestaw utworow. Terz nic tylko lezec i porownywac....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Sob 12:34, 01 Lip 2006    Temat postu:

djmis napisał:
Tylko po co rekomendować coś - co jest tak trudne do zdobycia ?


Zeby miec prawdziwą radoche ze w koncu sie udało? U mnie na półce stoją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 15:23, 01 Lip 2006    Temat postu:

zyfri napisał:
djmis napisał:
Tylko po co rekomendować coś - co jest tak trudne do zdobycia ?


Zeby miec prawdziwą radoche ze w koncu sie udało? U mnie na półce stoją.


To napisz coś o London Jazz Composers Orchestra - jak to odnosi się np. do Amalgam czy innych płyt Barry Guya czy Johna Stevensa z tego czasu? Czy jest to rozjechane, nudne free czy tez ma cos to wspolnego z slowem "composers"? (chyba juz pare razy pisalem ze wole komponowany jazz)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:20, 05 Lip 2006    Temat postu:

Lars Danielsson Trio - Origo. Czyli podróż śladami fenomenu Johna Abercrombie. Bardzo tradycyjny skandynawski jazz - niby chłodny. Niby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:10, 06 Lip 2006    Temat postu:

Gustafsson/Haker-Flaten/Nilssen-Love "The Thing". Czyli muzyczna podroz sladami Dona Cherry'ego. Zupelnie nietradycyjny skandynawski jazz. Miazga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:26, 06 Lip 2006    Temat postu:

Muszę to mieć !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:37, 08 Lip 2006    Temat postu:

Bedzie ciezko, sam sluchalem z nosnika trudnego do zaakceptowania. Wytwornia Crazy Wisdom zdaje sie juz nie istnieje, wiec - szczerze powiedziawszy - nie wiem jak dostac te plyte. W Polsce dystrybucja obejmuje chyba tylko "Live at Bla" wydane juz jako The Thing, ale w przypadku tej formacji zdecydowanie preferuje studyjne nagrania. Mam jednak nadzieje, ze ich nowy, tegoroczny album sie u nas pojawi - duzo sobie po nim obiecuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:24, 09 Lip 2006    Temat postu:

Już zamówiłem. A przy okazji tuzin innych pozycji. Drogo mnie ten Twój wpis kosztował Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:03, 09 Lip 2006    Temat postu:

Bywa, ale mam nadzieje, ze odsluch wynagrodzi Ci straty finansowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:32, 09 Lip 2006    Temat postu:

To na razie nie są absolutnie żadne straty finansowe. Tylko inwestycje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 21:03, 10 Lip 2006    Temat postu:

djmis napisał:
To na razie nie są absolutnie żadne straty finansowe. Tylko inwestycje.


?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:21, 11 Lip 2006    Temat postu:

Inwestycje w świetny nastrój wynikający ze słuchania znakomitej muzyki.
Strata jest dopiero wtedy, gdy inwestycja nie powiedzie się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:58, 12 Lip 2006    Temat postu:

A nadajesz nam odpowiednie wspolczynniki ryzyka inwestycyjnego??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:13, 13 Lip 2006    Temat postu:

Chyba nie ma czegoś takiego w tym przypadku. Każda rekomendacja niesie za sobą ryzyko kompletnej porażki. I decyduje o tym mnóstwo czynników - także pozamuzycznych.
Ale oczywiście są osoby, których rekomendacje zawsze czytam z dużą uwagą. Jak i te, których opinie o muzyce przeglądam kręcąc kółkiem myszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 19:11, 13 Lip 2006    Temat postu:

Slusznie, nie ma nic bardziej nieprzewidywalnego niz gust ludzi, ktorzy twierdza, ze maja 3 ucho! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 21:30, 13 Lip 2006    Temat postu:

ArtS. napisał:
Slusznie, nie ma nic bardziej nieprzewidywalnego niz gust ludzi, ktorzy twierdza, ze maja 3 ucho! Very Happy


Noo, mi nie raz odjebało... Przez te upały nic nie słucham, a może 3 ucho mi odpadło?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:59, 14 Lip 2006    Temat postu:

naheis napisał:
Noo, mi nie raz odjebało... Przez te upały nic nie słucham, a może 3 ucho mi odpadło?


Eee, co najwyzej masz chwilowe klopoty z autoidentyfikacja. U mnie sluchanie w tych dniach przybralo wymiar masochistyczny, bo zakladanie sluchawek przy takich upalach to byl hard-core (nawet jesli tylko wieczorami). Dzis temperatura spadla o kilka stopni i zdecydowanie lepiej sie obcuje z muzyka - Tobie pewno tez wroci.

I zeby tak nawiazac dyskusje z samym soba:

ArtS. napisał:
W Polsce dystrybucja obejmuje chyba tylko "Live at Bla" wydane juz jako The Thing, ale w przypadku tej formacji zdecydowanie preferuje studyjne nagrania. Mam jednak nadzieje, ze ich nowy, tegoroczny album sie u nas pojawi - duzo sobie po nim obiecuje.


No i sie pojawil: [link widoczny dla zalogowanych]. Jak mi cos zostanie w portfelu po koncercie Rovo to na pewno zamowie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Salty Swift
rozmowny


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Suburbs of Saturn

PostWysłany: Czw 22:59, 07 Wrz 2006    Temat postu: Re: Jazz - moze jeszcze zyja tacy co sluchaja ;)

lolo_dg napisał:
wszyscy co sluchaja i chca sie podzielic wiedza lub nowinkami niech cos napisza


Ostatnia rzecz ktora mi sie z tej dziedziny podobala to Daniel Levin Quartet "Some Trees" jak i solowy koncert Irene Schweizer "First Choice".
Nowa plyta live Art Ensemble tez jest dobra.
No i nie mozna zapomniec Graewe / Reijseger / Hemingway "Continuum"

Tak, oprocz tego, ostroznie podchodze do tego nurtu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Pią 12:26, 08 Wrz 2006    Temat postu: Re: Jazz - moze jeszcze zyja tacy co sluchaja ;)

Salty Swift napisał:


Tak, oprocz tego, ostroznie podchodze do tego nurtu...


Salty,

Ale dlaczego? Ja owszem dziś mniej słucham abstrakcyjnego free jazzu, ale połączenie techno/muzyki klubowej/disco i free jazzu to coś co by mnie mogło rozruszać. Niestety mało tego typu muzy. Może mogłbyś coś polecić? Może u Was za oceanem coś ciekawego się pojawiło w takich konwencjach. Nudzi mnie teraz większość muzyki. Nudzi mnie jazz i nudzi mnie pop w róznych odmianach, ale jajcarskie pomieszanie jednego i drugiego może by coś we mnie poruszyło.

BTW, dzięki za rekomendacje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin