Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna MUZYKA 3-CIEGO UCHA
od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jazz - moze jeszcze zyja tacy co sluchaja ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jarkkkoo
rozkręcam się


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:19, 08 Wrz 2006    Temat postu:

to mi sie troche skojarzylo (apropos jazzu i elektroniki) [link widoczny dla zalogowanych] , bardzo troche, bo nie jest specjalnie jajcarskie i nie musi trafic w 3ucho, raczej wisi na krawedzi drugiego niczym prince of persia.. zyfri, sorry za offtopic i zeslizg z jazzu, ale moglbys polecic jakies-takie-wlasnie-bardzo-fajnie-podrasowane popy, ostatnio slyszalem na jednej imprezie cuś podobnego, tylko ze nie mialem jakos odwagi szarpac dja za rekaw i prosic o tytul
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 23:48, 13 Paź 2006    Temat postu:

Ken Vandermark jesienia atakuje hurtowo:

1. Nowa plyta The Vandermark 5 ma tytul "Discontinuous Line" i jest pierwszym studyjnym wydawnictwem z Lonberg-Holmem w skladzie.

2. Pod szyldem FME ukazuje sie podwojny album koncertowy - "Montage", ale - uwaga - z premierowym materialem! Sluchalem raz i zapowiada sie, ze bedzie wysoko w moim podsumowaniu roku.

3. Z kolei Territory Band kusi juz nie podwojnym a potrojnym krazkiem, zatytulowanym "New Horse for the White House".

4. No i jest jeszcze drugi album projektu Sound in Action, czyli wspolpracy Kena z dwoma perkusistami. Tytul to "Gate".

Hmm, nie ma to jak pracoholizm.

Edit:

5. Zapomnialem o Bridge 61 moze dlatego, ze to dosc efemeryczny projekt - jedna trasa, jedna plyta i zdaje sie finito.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stig-inge-oy
na razie małomówny i nieśmiały;)


Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:46, 14 Paź 2006    Temat postu:

jarkkkoo napisał:
to mi sie troche skojarzylo (apropos jazzu i elektroniki) [link widoczny dla zalogowanych] , bardzo troche, bo nie jest specjalnie jajcarskie i nie musi trafic w 3ucho, raczej wisi na krawedzi drugiego niczym prince of persia.. zyfri, sorry za offtopic i zeslizg z jazzu, ale moglbys polecic jakies-takie-wlasnie-bardzo-fajnie-podrasowane popy, ostatnio slyszalem na jednej imprezie cuś podobnego, tylko ze nie mialem jakos odwagi szarpac dja za rekaw i prosic o tytul


ach.jelinek klasyka.polecam wszystko co wydał a szczególnie jego kolaboracje z jazzowymi składami- 1+3+1 z triem triosk i Improvisations And Edits Tokyo z japońskim składem Computer Soup. no i w tych klimatach to może Andrew Pekler.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:08, 17 Paź 2006    Temat postu:

ArtS. napisał:
Gustafsson/Haker-Flaten/Nilssen-Love "The Thing". Czyli muzyczna podroz sladami Dona Cherry'ego. Zupelnie nietradycyjny skandynawski jazz. Miazga.


Ta płyta mnie rozbiła - coś absolutnie fenomenalnego.
W ogóle kupiłem ostatnio kilka płyt jazzowych ( Sonore, Happy Apple, Drew Gress ) i wszystkie bardzo mi się podobają. Mam fazę - to raz. Jazz jest coraz ciekawszy - to dwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:35, 17 Paź 2006    Temat postu:

A zdradzisz gdzie kupiles "The Thing"?? Wypatrzylem ja ostatnio w ofercie jakiegos sklepu, ale jak zlozylem zapytanie, to sie okazalo, ze juz nie maja...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:03, 18 Paź 2006    Temat postu:

W Multikulti. Faktycznie - czekałem 2 miesiące. Ale przyszło od razu całe zamówienie i wszystkie płyty były zafoliowane. Czyli tak jak być powinno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 20:42, 18 Lis 2006    Temat postu:

Nie wiem czy mogę zabierać głos w tak zacnym towarzystwie ale ostatnio słucham jazzu jakby więcej. Głównie tego co mam czyli
- Miles Davis - Kind Of Blue
- Dave Brubeck - Essential
- Branford Marsalis - Eternal

Moje przekonywanie sie do tej muzyki to bardzo , bardzo powolny proces.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 21:37, 18 Lis 2006    Temat postu:

Jak to? Skoro sluchasz to znaczy, ze sie przekonales... chyba ze to taka droga przez meke.


PS. ja ostatnio slucham John Blum Astrogeny Quartet - jak dotad wytwornia Eremite mnie nie zawodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 22:41, 18 Lis 2006    Temat postu:

ArtS. napisał:
Jak to? Skoro sluchasz to znaczy, ze sie przekonales... chyba ze to taka droga przez meke.


I tak i nie.
Przekonałem sie na tyle, że mam ochote słuchać pewnych rzeczy. Natomiast te wszystkie płyty, któru tu wymieniłem są jednak specyficzne (w pewien sposób). Są bardzo melodyczne a improwizacje są tutaj jednak ujęte w karby

I mam takie wrażenie, że im dłużej słucham tym jednak bardziej mnie do tej muzyki ciągnie. Tak więc nie nazwałbym tego drogą przez mękę a raczej powolnym procesem oswajania się.
W przeciwnym razie zostałbym inżynierem Mamoniem a tego chyba się boję.
Choć na pewno bardzo milo, jest słuchać muzyki, którą się lubi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:35, 20 Lis 2006    Temat postu:

pjerry napisał:
Przekonałem sie na tyle, że mam ochote słuchać pewnych rzeczy. Natomiast te wszystkie płyty, któru tu wymieniłem są jednak specyficzne (w pewien sposób). Są bardzo melodyczne a improwizacje są tutaj jednak ujęte w karby


Ale przeciez o jazzowosci nie decyduje amelodycznosc i totalne rozimprowizowanie, a wrecz przeciwnie - plyty, ktore wymieniles blizsze sa chyba jazzowej tradycji niz wiele nazw, ktore padlo w tym watku (o nich mozna powiedziec, ze sa specyficzne). Ja np. przez dlugi czas bylem uprzedzony do Marsalisow, choc nigdy nie slyszalem ich muzyki. Ale wszedzie czytalem jacy to oni sa niepostepowi i wsteczni (co fakt, to fakt) i ze ich muzyka nie warta jest zachodu. Pewnego dnia jednak cos mnie podkusilo i siegnalem po "Black Codes" Wyntona i szybko doszedlem do wniosku, ze kiedy plyta ma taki jazzowy 'feeling', to nie potrzeba mi nowatorstwa.

pjerry napisał:
Choć na pewno bardzo milo, jest słuchać muzyki, którą się lubi Smile


Przyznaje - ma to pewne zalety, choc wg mnie jest przereklamowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 23:19, 28 Lis 2006    Temat postu:

A ja ostatnio słucham Esbjorn Svensson Trio jako, że dostałem tę płytę i nawet nieźle mi sie ćwiczy przy tym na alcie. Muszę poszukać też w mojej plytotece innych składów na bass, per and piano jako materiał do ćwiczeń Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Wto 23:24, 28 Lis 2006    Temat postu:

zyfri napisał:
A ja ostatnio słucham Esbjorn Svensson Trio jako, że dostałem tę płytę i nawet nieźle mi sie ćwiczy przy tym na alcie. Muszę poszukać też w mojej plytotece innych składów na bass, per and piano jako materiał do ćwiczeń ;)


Pisałem o nich impresję pokoncertową - jak to brzmi z płytki? Są czady?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 23:43, 28 Lis 2006    Temat postu:

Czad jest w ostatnim utworze. generalnie jest molto classico.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Pon 16:30, 04 Gru 2006    Temat postu:

Nadal słucham tego co w temacie. W miniony piątek byłem po raz kolejny na koncercie Vandermark5. Oczywiście czad i piękny koncert. Było wszystko co lubię w jazzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Pon 17:29, 04 Gru 2006    Temat postu:

No to żeś się rozchulał koncertowo - ja tu tylko stoję na skrzyżowaniu i obserwuję plakatów rozklejanie a potem ich zrywanie.... Zu, Bill Freisell, Pere Ubu, Peter Hammil, Kronos Quartet... ech... We wrocku bezboleśnie mi sie niechodziło na koncerty, bo i alternatywy były niesatysfakcjonujące.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Pon 18:02, 04 Gru 2006    Temat postu:

gargamel napisał:
No to żeś się rozchulał koncertowo - ja tu tylko stoję na skrzyżowaniu i obserwuję plakatów rozklejanie a potem ich zrywanie.... Zu, Bill Freisell, Pere Ubu, Peter Hammil, Kronos Quartet... ech... We wrocku bezboleśnie mi sie niechodziło na koncerty, bo i alternatywy były niesatysfakcjonujące.


Oj, wcale tak często nie chodzę. W przeciągu ostatniego miesiąca byłem tylko na 5 koncertach. Listopad to szczyt sezonu - zazwyczaj wtedy bywam 2 razy w tygodniu. Ale poprawię się jeszcze. Marzy mi się pojechać na kilkudniowy festiwal-maraton z kilkoma świetnymi koncertami dziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:20, 04 Gru 2006    Temat postu:

"Tylko" piec razy w miesiacu... u mnie to srednia, ale roczna. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:38, 04 Gru 2006    Temat postu:

ArtS. napisał:
"Tylko" piec razy w miesiacu... u mnie to srednia, ale roczna. Wink


A u mnie średnia pięcioletnia.
Zastanawiam się czy szafować cytatami z forum Pana Piotra bo wtedy szybko się skończą. Jak myślicie?
────────────────────────
Poza tym, jest mistrz i mistrz. Może i Chopin jest mistrzem z punktu widzenia rozwoju muzyki. Ale z mojego punktu widzenia - słuchacza - nie jest, nie rusza mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 2:01, 05 Gru 2006    Temat postu:

ArtS. napisał:
"Tylko" piec razy w miesiacu... u mnie to srednia, ale roczna. Wink


No dobra chciałem tylko lekko zaszpanować Wink A właściwie to powiedzieć, że nie studiuję tylko przewodników wspianaczkowych i że o muzyce nie zapominam.

W każdym razie mam takiego kumpla, ktory i tak za każdym razem mówi mi "Oj dawno Cię nie było" "Nie byłeś na XYZ, żałuj, świetny koncert". "Pewnie znów w górach walczyłeś". Jest na każdym. Często kilka razy w tygodniu. Pełne oddanie muzyce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Wto 16:26, 05 Gru 2006    Temat postu:

pjerry napisał:
Zastanawiam się czy szafować cytatami z forum Pana Piotra bo wtedy szybko się skończą. Jak myślicie?


To wtedy zamkniemy forum i będzie na ciebie, hehe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:24, 05 Gru 2006    Temat postu:

zyfri napisał:
Nadal słucham tego co w temacie. W miniony piątek byłem po raz kolejny na koncercie Vandermark5. Oczywiście czad i piękny koncert. Było wszystko co lubię w jazzie.


Czy możecie sobie wyobrazić, że ma płytkę Vandermarka "Target of Flags" ale jeszcze jej nie słuchałem
Wiem, wiem, nie możecie.
────────────────────────
Jak nie potrafi, co ty opowiadasz. Pan Piotr jest wielkim artystą (jak na razie) w Polsce. Chopin nie był od początku sławny dopiero później się rozpowszechnił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 22:10, 05 Gru 2006    Temat postu:

pjerry napisał:
Czy możecie sobie wyobrazić, że ma płytkę Vandermarka "Target of Flags" ale jeszcze jej nie słuchałem
Wiem, wiem, nie możecie.


Jerry, ja nie musze sobie tego wyobrażac, ja to wiem, bo znam Cię trochę Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
post.swan
admin


Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z ruin

PostWysłany: Pią 10:43, 08 Gru 2006    Temat postu:

MILES DAVIS - Miles Electric - A Different Kind of Blue (2004) DVD

[link widoczny dla zalogowanych]

Nareszcie występ z festiwalu na wyspie Wight z 1970 na DVD! Całe 35 min. wspaniałego grania bandu Milesa. Znakomita jakość obrazu i dżwięku (PCM, DD5.1, DTS). Jedna improwizowana kompozycja "Call It Anything" jak zapowiedział Miles przed występem.
Skład:
Miles Davis - trumpet
Gary Bartz - alto & soprano sax
Keith Jarrett - keyboards
Chick Corea - electric piano
Dave Holland - electric bass
Jack DeJohnette - drums
Airto Moreira - perc.

Polecam gorąco wszystkim. Jest też reportażowy przekrój przez twórczość Milesa z lat 1969-1975, liczne wypowiedzi wszystkich muzyków bandu Milesa grających na wyspie Wight oraz Carlosa Santany, który cieszył się zawsze przyjaźnią Milesa. Całość trwa ok. 85 min.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 20:55, 10 Gru 2006    Temat postu:

post.swan napisał:
MILES DAVIS - Miles Electric - A Different Kind of Blue (2004) DVD Polecam gorąco wszystkim. Jest też reportażowy przekrój przez twórczość Milesa z lat 1969-1975


Motyla noga a ja już napisałem list do Mikołaja.
Ale niedługo mam urodziny a więc Smile

Wczoraj dużo pracowałem przy kompie i nie wiem dlaczego ale zapragnąłem posłuchać nagle Takin' Off Herbie Hancocka. Koniec końców przesłuchałem ją 3 razy. Jest to chyba moja pierwsza płyta jazzowa jaką poznałem wiele lat temu ale długi czas nie robiła na mnie wielkiego wrażenia. Teraz kiedy jej słucham jej robi wrażenie _piorunujące_.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:48, 13 Gru 2006    Temat postu:

ArtS. napisał:
"Tylko" piec razy w miesiacu... u mnie to srednia, ale roczna. Wink


Zeby rownac do sredniej wybralem sie na koncert zespolu Blast Muzungu. No dobra, tak naprawde to dlatego, ze uslyszalem ich w radiu i mi sie spodobali. To mlody polski kwartet, ktory wlasnie wydal plytke dla Tone Industria. Muzyka najblizsza jest wczesnemu Naked City, czyli zonglerka nastrojami i tematami: od grindcore'a, przez free-jazz, po reggae itd. itp.

Niezle graja, przede wszystkim widac, ze bawia sie muzyka i sprawia im to duza radoche. Technicznie sprawni, troche moze brak im obycia scenicznego i sie pogubili przy probie improwizacji. Ale ogolne wrazenia pozytywne, plyte zakupilem i polecam, jesli ktos gustuje w takich klimatach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 2:18, 21 Gru 2006    Temat postu:



Cecil Taylor Quartet
Incarnation

Kupiłem przypadkowo. Płyta powalająca. Jazz wymieszany z lekką awangardą. 3 długie kompozycje, intensywne, wymagające skupienia. Za to skupienie odpłacające sporymi doznaniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
post.swan
admin


Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z ruin

PostWysłany: Sob 11:33, 23 Gru 2006    Temat postu:

Jedyną moją płytą Taylora jest Student Studies (1967/82). Bardzo lubię jego styl gry, a na tej płycie fortepian jest szczególnie wyrazisty. Jego eksperymenty zawsze pozostawały w cieniu dokonań Colemana, Coltrane'a i innych. Był chyba jednym z nielicznych pianistów jazzowych, którzy nie pokusili się na elektryczne instumentarium. Lubię to jego żempolenie, działa na mnie uspokajająco ... Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:00, 23 Gru 2006    Temat postu:

A ja muszę dokupić kilka jego płytek, bo zaintrygowało mnie to granie. Konsekwentne, nieprzewidywalne, wciągające i ... mikroskopijnie mało melodii Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 21:13, 23 Gru 2006    Temat postu:

post.swan napisał:
Jego eksperymenty zawsze pozostawały w cieniu dokonań Colemana, Coltrane'a i innych.


Cecil Taylor jest zdecydowanie bardziej bezkompromisowy w porownaniu z obydwoma wymienionymi muzykami i pewno stad jego mniejsza popularnosc. Ale to jednak gigant i jego nazwisko jest znane chyba kazdemu milosnikowi tego 'rozwichrzonego' jazzu. Ja najbardziej lubie jego plyty nagrane z Cecil Taylor Unit, a w szczegolnosci "Dark to Themselves" i "Unit Structures" - dlugie utwory, grane caly czas na najwyzszych obrotach, praktycznie bez chwili wytchnienia. Obydwa krazki wymagaja od sluchacza godzinnego skupienia, ale sa tego warte.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:27, 23 Gru 2006    Temat postu:

Niestety, większość płyt CT jest niedostępna / trudno dostępna.

Fakt, większe zespoły CT są godne uwagi. Ale polecam także Melancholy - to rewelacyjna płyta, nieźle nagrana i stosunkowo łatwa na początek.
Słyszałem również opinię, że po Taylorze może się już nie podobać żaden inny jazz Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin