MUZYKA 3-CIEGO UCHA

pjerry

Ja w tej chwli "La Jalousie" Goebbelsa. Chodzi szczególnie o utwór tytułowy, który mnie kompletnie znowu oczarował. Te kilkanaście minut zawiera wszystko co w tej najpięknijesze czyli taki Goebbels w pigułce

Z lżejzych rzeczy

Rewelacyjny skladak "Soulowe lato" nagrany przez naszego specjalistę od składaków czyli Michała. 20 utworów w tym również Midnight Dexys.. ., AC/DC czy The Smiths.

Przedostatni Cohen (ale tylko jak pracuję). Nie mam na razie zdania. Podoba mi się , mnie przeszkadza totalny regres. Zresztą Cohenowi juz nie uchodzi być "progresywnym". Zobaczymy czy melodie mnie oczarują czy nie

zyfri

A czego ja ostatnio slucham? W sumie to wiele rzeczy więc wymienię tylko kilka, ktore chyba wracają do otwarzacza częściej niż inne.

Z avant folkowych rzeczy to głównie 2 płyt, które niedawno kupiłem sobie u Palczewskiego: L'Ensemble Raye "Les Contrepoints Cardinaux" oraz Même en Hiver/Comme un Pinson Dans L'Eau.

Z minimalu/powazki m.in.
-nieustannie: MMonk "Dolmen Music"
-Terry Riley - In C
-Stefano Scodanibbio "Voyage That Never Ends"
-Arvo Part m.in. "Tabula Rasa"

Teraz przed sobotnim koncertem:
-Kowald/Lüdi/Morris/Namtchylak - "When the Sun Is Out ..."
-Sainkho / Ned Rothenberg "Amulet "

Poza tym m.in.
-Placebo "Without You I Am Nothing"
-Dżem - rożne
-muzyka z filmu "Poromawiaj z nią"

A ponieważ zakończyłem właśnie sezon wspinaczkowy to generalnie to będę teraz dużo więcej słuchał i kupował płyt. No i otwarty jestem na inspiracje, które wychodza naprzeciw moim obecnym potrzebom:)

pjerry

>Z avant folkowych rzeczy to głównie 2 płyt, które niedawno kupiłem >sobie u Palczewskiego: L'Ensemble Raye "Les Contrepoints Cardinaux" >oraz Même en Hiver/Comme un Pinson Dans L'Eau.

Chyba będę musiał się usmiechnąć

> Z minimalu/powazki m.in.

Od jakiegoś czasu ciągnie mnie do takiej muzyki.

> -Dżem - rożne

Nigdy nie przepadałem za Dżemem a fani tego zespołu wzbudzają we mnie podobnie uczucia jak u niektórych fani rocka progresywnego :-)

> -muzyka z filmu "Poromawiaj z nią"

Apropos muzyki filmowej to ostatnio dałem się nieźle nabrać. Oglądałem Gladiatora (swoją drogą cienki film) słucham muzyki i mówię najpierw: jejku brzmi zupełnie jak Górecki, potem mówie: o kurcze zupełnie jak muzyka z 4AD. Potem patrzę na współkompozytora : Liza Gerald. Co ciekawe swego jak poznałem III Symfonię Góreckiego stwierdziłem, że Dead Can Dance zdecydowanie inpirował sie ta muzyką

> No i otwarty jestem na inspiracje, które wychodza naprzeciw moim
> obecnym potrzebom

Wspominałeś , że brakuje ci muzyki piosenkoweja ja proponowałem ci kilka rewelacyjnych zestawów

marcin.kicinski

yo!

A ja ostatnimi czasy jestem wynagradzany za swoj radiowo-recenzencki wolontariat przez samych tworcow. otrzymalem do Impropozycji plyty od Leszka Mozdzera "Piano-Live", "Talk to Jesus", Mogrimos, Makowicz+Mozdzer oraz troche soundtrackow, oraz CDRy wytworni 1kilogram rec od panstwa Trzaskow. Tak wiec tego slucham, choc ostatnio wrocilem sobie takze do starej poczciwej Scianki "Statek kosmiczny" i autorytatywnie stwierdzam ze jest to jedna z najlepszych rockowych pozycji polskich, spokojnie utrzymujaca sie takze w 20topliscie globalnej Smile

.

Jeszcze slowo co do 1kg rec. Po wysluchaniu slabego moim zdaniem koncertu North Quartet we Wro (moja relacje mozecie znalezc na: [link widoczny dla zalogowanych], bardzo przyjemnie odsluchalo mi sie plyt North Quartet "Malamute" oraz Trzaska/Friis/Uuskyla "Unforgiven north" - polecam obie - nasz saksiarz wychodzi tam z siebie. Na prawde oryginalne granie zwlaszcza biorac pod uwage jego wczesniejsza dzialalnosc chociazby z Olesiami. Czuc powiew swierzosci. Zwroccie uwage zwlaszcza na trio Trzaski - jest lzejsze - takie przyjemniejsze w obyciu, Brotzmann to jednak zawsze potezny atak dzwiekowy...

pozdr
marcin kicinski

zyfri

zyfri

Jerry napisal:

>Chyba będę musiał się usmiechnąć

No co śmiejesz się? Jakis smutny się wydajesz?

>Wspominałeś , że brakuje ci muzyki piosenkowej ja proponowałem ci kilka >rewelacyjnych zestawów

Co mi proponujesz z tego na dziś?

A co do moich zapotrzebowań to jest to głownie:

- energetyczna i/lub wzruszająca i/lub duchowa i/lub jajcarska i/lub taneczna muzyka improwizowana
- folk, muzyka inspirowana folkiem, muzyka świata, na styku kultur i stylistyk
- rozne postaci minimalizmu i repetytywnej muzy oraz niesztampowe dokonania tzw muzyki powaznej

No, a na fajne piosenki to lecę bardzo, bardzo, bardzo. Prawie tak jak na ... zza pach kobiety, klaudie figure light, dupe izaury czy śmiało pierdź if u know łot aj min

pjerry

zyfri

Jerry,

Jasne, że chce! To ja ci tam wrzuce jakiś kawałek L'Ensemble Raye

Gość

Zyfri, Ty "lecisz" na dupe izaury,na śmialo pierdź..
Tymczasem
"lęcę"
podobnie zresztą jak "spadam"
to nie sa moje ulubione słowa w tym sporcie... Smile

my noł'amy co my min'amy

zyfri

pjerry

zyfri

stary łowca sów

Zyfri, musisz dowalic sobie czegos?
wiedzialam że daleko na tych smętach minimalach inteligientach pierdzi mądziu, że daleko na tym Zyfri nie zajedziesz.
Musisz zjesc cos konkretnego przyprawionego na ostro
Nie polecam natomist rumu powyzej 60% bo można sie tym gównem sponiewierac na śmierc:([/quote]

fedino

Keith and Julie Tippett - Couple in Spirit (5+/6)

[link widoczny dla zalogowanych]

p.s. ziggi , posluchaj ten utwor co masz odemnie

fedino

Alamaailman Vasarat - Käärmelautakunta (5/6)

[link widoczny dla zalogowanych]

Say You Say Me

w tej chwili i ogolnie:

Rhonda Smith - Intellipop

To ta pani co zapyla na basie u Prince'a, tym razem uzycza takze swego glosu co daje w sumie niezla funksoulowasmoothjazzowa biesiade.

[/img]

adach

Witam
Ostatnio (czyli przeszło tydzień) u mnie króluje Hawkwind - w dniach ostatnich przede wszystkim to płyta "Year 2000: Codename Hawkwind Volume One"
Oprócz powyższego:
Brotzmann Peter/ McPhee Joe/ Kessler Kent/ Zeran Michael - "Tales Out of Time"
Brotzmann Peter - "14 Love Poems + 10 More"
Parker Evan/ Sandell Sten/ Flaten Ingebright Haker/ Nilssen-Love Paal "Townorchestrahouse"
Crimetime Orchestra - "Life is A Beautiful Monster"
Z muzycznych dla oka i ucha:
Masada - Live at Tonic 1999
Ute Lemper - Michael Nymam Songbook
Art Ensemble of Chicago - Live From The Jazz Showcase

marcin.kicinski

marcin.kicinski

Czesc

Billy Harper! Wlasnie slucham sobie jego plyty "Black Saint" i szczerze zaskoczony jestem ze wczesniej tego pana nie poznalem. Bardzo sympatyczny jazz, nie za nadto rozbuchany, za to porywajacy, melodyjny, dynamiczny...
Polecam i chetnie wyslucham dalszych wskazowek, co jeszcze tego saksofonisty jest warte uwagi.

pozdr
marcin k

adach

marcin.kicinski

adach

Gancz

a ja wlasnie slucham sobie nowego Orba. Album nazywa sie nieco glupio:
okie dokie it's the orb on kompakt disco, ale jest bardzo milym zaskoczeniem..

Zespol spisalem juz na straty po kiepskiej Orblivion, sredniej Cydonii i zupelnie nijakim Bicycles and Triangles.. Na szczescie nowa ekspresowo wydana plyta kaze mi przeprosic Pattersona i spolke..

Zespol sie jakby odrodzil i zmienil kompletnie stylistyke.. Nic w tym dziwnego, w koncu zmienili label na Kompakt, i udzielilo im sie wlasnie to specyficzne kompatkowe brzmienie..

Nie latwo jest opisac brzmienie tego albumu, mi najbardziej podobalo sie stwierdzenie 'to brzmi tak jakby Orbus Terrarum dac do zremiksowania Gasowi albo Markusowi Poppowi'

Slowem nihil novi, ale dobrze widziec jak zespoly sie zmieniaja, nawet jak nie robia nic rewolucyjnego..

aha.. i witam wszystkich na nowym forum!!

zyfri

Zwingli · Gość

The Bulgarian Voices, Angelite, Huun Huur Tu - Fly, Fly My Sadness
John Zorn - Filmworks (jak leci)
Robert Rich - Below
Sidsel Endresen - Undertow
Minamo - Beautiful
Kaada/Patton - Romances
Karbido - Karbido
Annie Gosfield, Lost Signals and Drifting Satellites

z rzeczy nieznanych a ocenianych dotąd przez pryzmat gatunku
Isis (ostatnie dwie płyty)
Neurosis - The Eye of Every Storm

ano i zapis wrocławskiego koncertu Jarboe

h.k.

>Rewelacyjny skladak "Soulowe lato" nagrany przez naszego >specjalistę od składaków czyli Michała. 20 utworów w tym również >Midnight Dexys.. ., AC/DC czy The Smiths.

Tylko dodam, ze to jedyni biali na tym skladaku...

michal

h.k.

Wrocilem do kilku klasycznych plyt. Kazda z nich to moim skromnym zdaniem arcydzielo, kazda zupelnie sie nie zestarzala.

1. OutKast - The Love Below
2. Primal Scream - Screamadelica
3. Yann Tiersen - Le Phare
4. Madness - One Step Beyond

Sluchanie znow debiutu Madness to rozkosz!

michal

h.k.

>Robert Rich - Below
>Sidsel Endresen - Undertow
>Minamo - Beautiful
>Annie Gosfield, Lost Signals and Drifting Satellites

Moze cos wiecej o tych czterech?

michal

h.k.

>a ja wlasnie slucham sobie nowego Orba.

Przy powrocie do Primal Scream natknalem sie znow na Orb. Higher Than The Sun to chyba jednak ich najlepsza produkcja, znak firmowy...

michal

alfred hajos