Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna MUZYKA 3-CIEGO UCHA
od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pół caladana już tu jest - o otwarciu, zamknieciu i o ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:22, 17 Mar 2006    Temat postu:

I ... zostałem domownikiem na forum 3ucha.

djmisiu - serdeczne gratulacje !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 14:06, 18 Mar 2006    Temat postu:

czy to znaczy że teraz mam do ciebie mówić brat czy tata czy "babciu"? Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomkiewicz
domownik


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:22, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Na Tutakisa i Pazopara!!!!!

Widzę, że i tu się żrecie nie na żarty Smile

Mam jedynie takie pytanie w związku z tym. Czy tutaj można zostać zbanowanym za wolność słowa i przekonań ? Oczywiście Misiek, nie mam zamiaru bluzgać w spiżowe pomniki (wspominałeś coś w mailu), ale tak na wszelki wypadek kieruję to pytanie do Moderacji.

Tomek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:18, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Witaj. Jestem młody stażem, więc nie odpowiem. Póki co zbanowałem na miesiąc sam siebie. Podziałało. Teraz będę pokorniejszy, grzeczniejszy i przyjaźnie nastawiony do wszystkich dyskutantów, których tu jak na lekarstwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stary łowca sów
domownik


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 10:30, 22 Kwi 2006    Temat postu:

cieszę się że wrócileś Didżejmisiek.
A jak będziesz niekoleżeński w szkole, to uslyszysz forumowe "wypierdalaj"
ŻartujęWink

Chętnie bym sie wdala z dyskusje, ale przyszla wiosna i pakuję worek w skaly, jeżdzę sie wspinać ostatnio codziennie



i podobają mi się zdjęcia Klatka Red, czy jak tam, tylko że na razie nie mam czasu posluchać i napisać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 11:56, 22 Kwi 2006    Temat postu:

djmis napisał:
Witaj. Jestem młody stażem, więc nie odpowiem. Póki co zbanowałem na miesiąc sam siebie. Podziałało. Teraz będę pokorniejszy, grzeczniejszy i przyjaźnie nastawiony do wszystkich dyskutantów, których tu jak na lekarstwo.


A o czym chcesz tak podyskutować? Czy według Ciebie nie ma tu ludzi, którzy potrafiliby dyskutować, dyskusje z nimi nie są interesujące czy też za mało oni wiedzą/słuchają żeby dyskutować? Ja jeżeli można to chętnie bym podyskutował, ale podobnie jak ty twierdzę, że od dłuższego czasu nie ma tu dyskusji, no chyba że w formie kłótni. Nikomu się chyba nie chce, albo nikt nie ma czasu i to mnie zraża. Do tego zauważyłem, że o tym co mnie w muzyce interesuje najbardziej ostatnio tu się w ogóle nie pisze, a często poruszane tematy nie tylko mnie nie interesują, ale i drażnią. No i co?

(Będę się mógł odezwać co najmniej za 3 dni, bo także wyjeżdżam!)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:36, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Nie mam nic do dodania - tak trafnie to ująłeś :roll:
Ogólnie aktywność osób piszących na muzycznych forach maleje. Tym bardziej tu, na forum mocno jednak na wejściu zawężonym - tylko do niebanalnej muzyki. Czyli takiej, której na codzień słuchamy nie za wiele lub nawet w ogóle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
h.k.
rozmowny


Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wielki Hong Kong Pana Lee

PostWysłany: Sob 12:39, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Naheis, napisz o Peeping Tomie, hę? Jeszcze nie slyszalem.

michał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 13:02, 22 Kwi 2006    Temat postu:

h.k. napisał:
Naheis, napisz o Peeping Tomie, hę? Jeszcze nie slyszalem.

michał


Dałem info na emd:

Cytat:
W katalogu wytwórni Ipecac znajdziemy dwie zapowiedzi interesujących premier: zapowiadanej na lipiec nowej płyty Kaady "Music for Moviebikers" oraz wyczekiwanej wiele lat oficjalnej płyty Peeping Tom, która wyjdzie pod koniec maja. Typowo studyjny projekt Mike'a Pattona jest efektem współpracy z artystami w wielu przypadkach nagrywającymi już z nim przeszłości: Odd Nosdam, Rahzel, Dan the Automator, Amon Tobin, Kool Keith, Jel & Odd Nosam, Massive Attack, Bebel Gilberto, Kid Koala, Doseone, Norah Jones, Dub Trio. Znane fanom od wielu lat utwory z wersji demo zostały znacznie przearanżowane i nafaszerowane elektroniką, pojawiło się też wiele elementów hip-hopowych, przez co wydawnictwo straciło siłę rockowego wyrazu.


Demo Peeping Tom znam od lat, gdyż krążyło wśród większości moich znajomych i wszędzie w sieci. Czekaliśmy bardzo długo i z niecierpliwością na ciągle zapowiadaną i wciąż odkładaną oficjalną płytę. Piosenki na demo były po prostu świetnymi kompozycjami, nierzadko sprytnie nawiązującymi do bogatej tradycji amerykańskiej muzyki rozrywkowej (funky, soul, musical itp.). Ponadto świetne aranże, na tyle na ile pozwoliły warunki nagrania demo. No i klops... Nie wiem czy chodzi o to, że nasze oczekiwania przez tyle lat napuchły jak balon i spodziewaliśmy się nie wiadomo czego, czy też o to, że w gruncie rzeczy spodziewaliśmy się usłyszeć to co już znamy i lubimy... Płyta, która wyjdzie pod koniec maja jest typowo studyjna, mocno przearanżowana, nafaszerowana samplami, ma mocno współczesne brzmienie muzyki, której nie lubię i nie słucham. Poza tym ci goście... nie wiem za bardzo kto to jest, ale są tam jacyś hiphopowcy, a dla mnie to totalna dyskfalifikacja - hip-hip to dla mnie nie muzyka (co zresztą o punkrocku też można powiedzieć), ale jakaś formuła życia, ale taka (w odróżnieniu od punkrocka) nie tylko, że jest mi obca, ale i odpychająca. No i na Peeping Tomie są jakieś grube murzyńskie głosy itp.

Tak więc dla mnie to niewypał, ale dla fanów nowej muzyki i tych murzyńskich łupu-cupu to może być gratka, w końcu same kompozycje są chwytliwe. Nie wiem, to wszystko przez najstarsze płyty Commodores - jest teraz dla mnie standardem, punktem odniesienia i niewiele wytrzymuje takie porównanie!

Co do "caught in the act", o które kiedyś się pytałeś... niestety nie znalazłem w sieci jednolitego ripu z tej płyty. Tylko takie dziwne kompilacje, które sobie ludzie robią z kilku zripowanych z tego wydawnictwa utworów (ale nie wiem skąd je mają) i paru utworów, które znalazły się na jakichś kompilacjach. Wszystkie razem nie różnią się brzmieniem i wydaje się, że oryginalnie stanowią całość, ale nie wiem czy ma to dla ciebie w takim układzie jakąkolwiek wartość. Od razu też powiem, że "Machine Gun" o wiele bardziej mi się podoba, bo po prostu jest bardziej dynamiczne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Sob 14:55, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
(...) dla mnie to totalna dyskfalifikacja - hip-hip to dla mnie nie muzyka (co zresztą o punkrocku też można powiedzieć), ale jakaś formuła życia, ale taka (w odróżnieniu od punkrocka) nie tylko, że jest mi obca, ale i odpychająca...


hmmmm... mógłbyś rozwinąć ten wątek? (będzie dym)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Nie 17:36, 23 Kwi 2006    Temat postu:

Tomkiewicz napisał:
Mam jedynie takie pytanie w związku z tym. Czy tutaj można zostać zbanowanym za wolność słowa i przekonań ? Oczywiście Misiek, nie mam zamiaru bluzgać w spiżowe pomniki (wspominałeś coś w mailu), ale tak na wszelki wypadek kieruję to pytanie do Moderacji.


Tomek,

Po pierwsze witaj.

Zbanowanym można być wtylko wówczas gdy w sposób bardzo ewidenty i wulgarny naruszysz wolność innej osoby z forum. I raczej wiecej niż raz. Trzeba się mocno postarać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:41, 23 Kwi 2006    Temat postu:

zyfri napisał:
Zbanowanym można być wtylko wówczas gdy w sposób bardzo ewidenty i wulgarny naruszysz wolność innej osoby z forum. I raczej wiecej niż raz. Trzeba się mocno postarać.


To brzmi jak wyzwanie... Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 12:24, 25 Kwi 2006    Temat postu:

djmis napisał:
Witaj. Jestem młody stażem, więc nie odpowiem. Póki co zbanowałem na miesiąc sam siebie. Podziałało. Teraz będę pokorniejszy, grzeczniejszy i przyjaźnie nastawiony do wszystkich dyskutantów, których tu jak na lekarstwo.


Grunt to przyjazne nastawienie do ludzi. Wtedy wszystko staje się prostsze. Tak mówiła przynajmniej moja babcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjerry
moderator


Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 12:28, 25 Kwi 2006    Temat postu:

stary łowca sów napisał:
A jak będziesz niekoleżeński w szkole, to uslyszysz forumowe "wypierdalaj"


Lub co gorsza "Wypisz się"

stary łowca sów napisał:
Chętnie bym sie wdala z dyskusje, ale przyszla wiosna i pakuję worek w skaly, jeżdzę sie wspinać ostatnio codziennie


Ale fajnie wyglądasz w tej kiecce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:35, 25 Kwi 2006    Temat postu:

naheis napisał:
Tak więc dla mnie to niewypał, ale dla fanów nowej muzyki i tych murzyńskich łupu-cupu to może być gratka


To chyba ja... plyta mi sie podoba, ale ani nie czekalem na ten material, ani nie mialem specjalnie wygorowanych oczekiwan. Nowe brzmienia calkiem lubie, a jak sam napisales, plyta jest melodyjna, ma niezle aranze i po prostu przyjemnie sie jej slucha. W porownaniu z ostatnimi dokonaniami Pattona w tej estetyce wypada chyba najlepiej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nazir
rozkręcam się


Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Śro 9:47, 03 Maj 2006    Temat postu:

Witam , zastanawiam się czemu wszyscy atakują djmisa ?
Po analizie postów wnioskuję, że jest bardzo inteligentnym człowiekiem tylko muzyki słucha mniej awangardowej.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedino
rozmowny


Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Slowacja

PostWysłany: Śro 14:44, 03 Maj 2006    Temat postu:

nazir,
wszystcy nie, bo ja nikdy nikogo za jego gusta neatakowalem Smile. Lepiej spoznawac jak atakowac. Aczkolwiek moje gusta uciekaja od djmisowych o 180 stopniow, jak spoznasz gust innego sluchacza, to mu czasami mozesz coz ciekawego zaproponowac i kdyby sie to nie odobalo tobie samemu. Ale najpierw sie muszy ten drugi czlowiek trocha otworzyc.
Naprzyklad, jak bym natrafil na coz nowego, to bym umiel trocha przedpowiedzec, czy to sie spodoba naheisowy albo ziggimu. Ale u ostatnich uczestnikow fora by to byla loteria.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:41, 03 Maj 2006    Temat postu:

Nazir napisał:
Witam , zastanawiam się czemu wszyscy atakują djmisa ?
Po analizie postów wnioskuję, że jest bardzo inteligentnym człowiekiem tylko muzyki słucha mniej awangardowej.
Pozdrawiam.


e tam, nie atakują djmisia za to, że słucha muzyki mniej awangardowej - ja bardzo lubię np. czytać jego posty, bo mimo iż czasem wprowadzają nieco zamieszania w odpowiedziach na nie, to jednak miejsce to bardzo ożywiają - ludzi bardziej drażni ton wypowiedzi djmisia, no nie djmisiu? mnie akurat nie za bardzo, bo sam, może nie akurat w tym miejscu, taki jestem - bez wyjaśnienia, bez argumentacji, bokiem - tak i już
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Śro 18:55, 03 Maj 2006    Temat postu:

Nazir napisał:
Witam , zastanawiam się czemu wszyscy atakują djmisa ?
Po analizie postów wnioskuję, że jest bardzo inteligentnym człowiekiem tylko muzyki słucha mniej awangardowej.
Pozdrawiam.


A mnie jakoś nikt po ryju nie wytrzepał za Republikę (no, nie licząc tego rozkosznego pstryknięcia w nos - czy raczej w ucho - od Neheisa). A ostatnio to się nawet do Chumbawamy przyznałem, i muszę przyznać że ten ekshibicjonizm sprawia mi coraz to więcej rozkoszy. Łapy na klawiaturę i czadu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 1:34, 04 Maj 2006    Temat postu:

Ja tam już nie wiem co to takiego jest ta awangarda. Więc trudno mi się przyznać, czy słucham jej czy nie. Tym bardziej się dziwię że inni wiedzą !
Ponieważ - jak wcześniej napisałem - słucham w zasadzie wszystkiego - to prawdopodobieństwo że jest w tym też coś uznawanego za awangardowe jest większe niż to, że w tym tego nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargamel
domownik


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław-Wiedeń

PostWysłany: Czw 15:37, 04 Maj 2006    Temat postu:

djmis napisał:
Ja tam już nie wiem co to takiego jest ta awangarda. Więc trudno mi się przyznać, czy słucham jej czy nie. Tym bardziej się dziwię że inni wiedzą !
Ponieważ - jak wcześniej napisałem - słucham w zasadzie wszystkiego - to prawdopodobieństwo że jest w tym też coś uznawanego za awangardowe jest większe niż to, że w tym tego nie ma.


: )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomkiewicz
domownik


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:50, 14 Maj 2006    Temat postu:

Ciekawe, symptomatyczne oraz żałosne przede wszystkim.
To moje pierwsze wrażenia po tym, kiedy przeczytałem o Miśku ,co następuje : że jest bardzo inteligentny, ALE MNIEJ słucha muzyki awangardowej. Ryk śmiechu na sali !
Niech ktoś WYRAŹNIE poda definicję awangardy, bo ja rozumiem ją dwojako. Albo jest to popierdywanie, bzyczenie, bekanie, atonalne wycieczki w połączeniu z frazami mniej lub bardziej melodyjnymi, LUB jest to zjawisko charakteryzujące się pewną odkrywczością. To drugie założenie wydaje się być wersją optymistyczną. Bo jeśli o mnie chodzi, to Generał uprawia awangardę np. wespół z Kaadą, ale gdy tylko zapuszczę Naked City wzbiera we mnie mdłość. Sprawa gustu ? Jasne. Sprawa osłuchania ? Wątpię.
Jak rozumiem, nazewnictwo tego forum do czegoś zobowiązuje. Jeśli owo 3 ucho ma mi pomóc w zrozumieniu awangardy pobekująco-pierdząco-atonalnej, to raczej wolę odbierać "w stereo".
Dlatego też nie bardzo wiem, dlaczego awangardą nazywa się NIEŁAD. Może to objaw choroby naszych czasów ? Nie wiem.
Czasem określa się mianem awangardy dokonania Zappy. Komedia ? Owszem, mogę się pośmiać z Mistrza pobekiwania i popierdywania okraszonych wtrętami ze amalgamatu Strawińskiego i Bartoka, ale SŁUCHAĆ wolę np. "Hot Rats".Bo to jest Muzyka w moim przekonaniu. A eksperymenty ? Zależy , jakimi ścieżkami podążają. Bo jeśli donikąd, to ja się wypisuję.

Tomek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:24, 14 Maj 2006    Temat postu:

No nie wypisuj się broń Boże ( sorki za to nietrafione odwołanie ) po napisaniu dwóch zaledwie postów !!!
Co do Bartoka czy Strawińskiego to skomponowali oni mnóstwo muzyki do fenomenalnego słuchania ( Bartok to właściwie wszystko ).
A o słuchaniu awangardy to już się tu wypowiedziałem - męczy mnie słuchanie tych co poszukują. To ich problem że tego czegoś nie znaleźli - ja nie muszę cierpieć z tego powodu. Bo nie ma takiej potrzeby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArtS.
domownik


Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:44, 14 Maj 2006    Temat postu:

Ten watek obfituje w niesamowite wypowiedzi, az musze zapytac...

Tomkiewicz napisał:
Ciekawe, symptomatyczne oraz żałosne przede wszystkim. To moje pierwsze wrażenia po tym, kiedy przeczytałem o Miśku ,co następuje : że jest bardzo inteligentny, ALE MNIEJ słucha muzyki awangardowej. Ryk śmiechu na sali !


Sugerujesz wiec, ze jest malo inteligentny, czy ze slucha wiecej awangardy?

Tomkiewicz napisał:
Generał uprawia awangardę np. wespół z Kaadą, ale gdy tylko zapuszczę Naked City wzbiera we mnie mdłość. Sprawa gustu ? Jasne. Sprawa osłuchania ? Wątpię.


A skad sie bierze gust? Jest wrodzony i niezmienny?

Tomkiewicz napisał:
SŁUCHAĆ wolę np. "Hot Rats".Bo to jest Muzyka w moim przekonaniu. A eksperymenty ? Zależy , jakimi ścieżkami podążają. Bo jeśli donikąd, to ja się wypisuję.


Ladnie z Misiem mowicie, ze artysci maja "dokads" podazac, "cos" znalezc... ale jakos nie moge sie doczytac gdzie jest to "dokads" i czym jest to "cos"? A wy wiecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomkiewicz
domownik


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:24, 14 Maj 2006    Temat postu:

Nie mogę odpowiedzieć, ile słucha awangardy, bo awangarda to dla mnie wytarty, snobistyczny baner i nie rozpoznaję granic tego podejścia do sztuki. Czy sugeruję, że Misiek jest mało inteligentny ? Chyba żartujesz

Tomek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zyfri
admin


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakow

PostWysłany: Nie 21:30, 14 Maj 2006    Temat postu:

Tomkiewicz

Cytat:
Niech ktoś WYRAŹNIE poda definicję awangardy, bo ja rozumiem ją dwojako.


Definicję? A fuj! Wyraźnej definicji to może spodziewaj się w naukach ścisłych. W muzyce sugerowałbym przesłuchanie co najmniej kilku tysięcy płyt z równych gatunków. Może wtedy jakiś obraz muzyki zacznie się kształtować w umyśle i okaże się, że- żadna definicja nie bedzie już potrzebna.

Cytat:
Sprawa gustu ? Jasne. Sprawa osłuchania ? Wątpię.

Myslę, że odbior muzyki jest zarówno uzależniony od owego tajemniczego gustu jak i osłuchania. Baaaardzo dużo zależy od odsłuchania. Bez urazy, ale wypowiedzi jak powyższe słyszę na co dzień od osób które niewiele mają z muzyką do czynienia.

Cytat:
Jak rozumiem, nazewnictwo tego forum do czegoś zobowiązuje.


tzn niby do czego?

Cytat:
Jeśli owo 3 ucho ma mi pomóc w zrozumieniu awangardy pobekująco-pierdząco-atonalnej, to raczej wolę odbierać "w stereo".


wlaśnie aby uniknąć tego typu donikąd prowadzących dyskusji i ograniczeń w nazwie forum nie ma awangardy


Cytat:
Dlatego też nie bardzo wiem, dlaczego awangardą nazywa się NIEŁAD.


kto tak nazywa?


Cytat:
Może to objaw choroby naszych czasów ? Nie wiem.


moze objawem choroby naszych czasow jest to co mozemy usłyszec w komercyjnych stacjach radiowych?


Ostatnio zmieniony przez zyfri dnia Nie 22:26, 14 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 21:51, 14 Maj 2006    Temat postu:

A ja to w ogóle przestałem się przejmować pojęciem awangardy. Zresztą jak myślę "awangarda" to myślę o zjawiskach sprzed 100 lat i to raczej nie dotyczących muzyki... Owszem, odkrywczość, pionierskość, innowacja i tym podobne wartości, często potocznie łączone z pojęciem "awangardy" (jakkolwiek by tu ją rozumieć) są dla mnie bardzo ważnymi czynnikami, ale ostatnio wcale nie decydującymi. Mimo iż mam obsesję sprawdzania źródeł, inspiracji, szpiegowania wpływów i stawiania pytań w stylu "kto pierwszy tak to zrobił?", to jednak potrafię odciąć się od tej pułapki dat, miejsc i nazw i czasem po prostu cieszyć uszy jakąkolwiek muzyką, która w danej chwili sprawia mi przyjemność. A co, właśnie sobie posłucham pierwszą płytę The Pretenders - i nie dyskutujmy już o tym, że to nie awangarda i jak się to ma do 3 ucha, bo chyba nie o to chodzi, że to ucho jest "awangardowe", ale o to, że KAŻDY rodzaj muzyki w charakterystyczny sposób sobie odbiera. Inaczej słuchałbym Pretenders nie słysząc nigdy może nie nawet amerykańskiego proto-punka, czy brytyjskiego post-punka, ale i jazzu czy właściwej awangardy. I to jest właśnie kwestia doświadczenia, osłuchania, o którym napisał Zyfri - nie twierdzę, że jestem osłuchany, ale wiem, że 3 ucho właśnie w taki sposób się wykształca...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 21:56, 14 Maj 2006    Temat postu:

Tomkiewicz napisał:
Niech ktoś WYRAŹNIE poda definicję awangardy, bo ja rozumiem ją dwojako. Albo jest to popierdywanie, bzyczenie, bekanie, atonalne wycieczki w połączeniu z frazami mniej lub bardziej melodyjnymi, LUB jest to zjawisko charakteryzujące się pewną odkrywczością. To drugie założenie wydaje się być wersją optymistyczną. Bo jeśli o mnie chodzi, to Generał uprawia awangardę np. wespół z Kaadą, ale gdy tylko zapuszczę Naked City wzbiera we mnie mdłość.


No widzisz - rzecz subiektywna - ja Naked City lubię, zaś poczynania Generała uznaję za wartościowe tylko o tyle, o ile przemycają do muzyki popularnej dokonania, które jak Ty tu nazywasz 'awangardowe' - odkrywczego to to raczej nic on nie zrobił, a raczej upowszechnił, często poprzez kolaboracje między światami "rockowym" i "awangarowo-jazzowym" [tak boję się w tym wątku używać słowa awangarda, że ciągle je umieszczam w nawiasie, tak aby każdy sobie do niego dopasował taki sens, jaki mu odpowiada]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naheis
moderator


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 22:04, 14 Maj 2006    Temat postu:

Tomkiewicz napisał:
Dlatego też nie bardzo wiem, dlaczego awangardą nazywa się NIEŁAD. Może to objaw choroby naszych czasów ? Nie wiem.


Piszesz tutaj o NIEŁADZIE. Jeśli możesz do sprecyzuj o co Ci chodzi? O niezborność formalną, brak strukturalnej konsekwencji, przewidywalności rozwijania się w czasie, dysonanse, może wywoływane przez te zjawiska nudę i zmęczenie? Wydaje mi się, że są środki formalne przynajmniej tak samo ważne jak te, które, rekonstruując w niepewny sposób twoje myślenie, budują ŁAD... i to nie tylko w "awangardzie" i nie tylko w XX wieku...

Piszesz o Hot Rats - też bardzo lubię - ale co napiszesz o "Trout Mask Replica"? - właśnie wobec tej płyty często padają zarzuty, że panuje tam nieład i hałas - dla niektórych do niewytrzymania... Podoba ci się? Nie? A jak tak lub nie, to dlaczego? Jeśli udzielisz szczerej odpowiedzi, to wydaje mi się, że bardziej zrozumiem o co ci chodzi z tym nieładem i jak Ty to piszesz pierdzeniem... [jeśli chodzi o pierdzenie, to podejrzewam, że możesz myśleć m. in. o Zornie - dla mnie to też raczej pierdzenie, ale w wielu przypadkach formalnie czemuś służące i doskonale tłumaczące się]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
djmis
domownik


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:04, 15 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
ale jakos nie moge sie doczytac gdzie jest to "dokads" i czym jest to "cos"? A wy wiecie?

- to dokądś to odnalezienie własnego stylu. To coś to stworzenie wartościowej muzyki, która przetrwa próbę czasu. Coś jest uzależnione od dokądś - ale cały ten etap dokądś bywa często męczący dla słuchacza i mało wartościowy artystycznie.
Oczywiście można mnożyć kolejne pytania i rozwlekać polemikę. Bo co to znaczy wartościowy artystycznie ? I czy odnalezienie własnego stylu jest warunkiem stworzenia muzycznego dzieła ? I ile czasu musi minąć żeby móc ocenić właściwie daną kompozycję itp itd

Cytat:
Myslę, że odbior muzyki jest zarówno uzależniony od owego tajemniczego gustu jak i osłuchania

Odbiór muzyki jest uzależniony tylko i wyłącznie od posiadania narządu słuchowego. Zapewne chodzi Wam o jakieś podstawy pozwalające indywidualnie oceniać słuchaną muzykę.

Cytat:
A skad sie bierze gust?

A to bardzo ciekawe pytanie. Może z chęci zaspokajania określonych potrzeb ?






Cytat:
Cytat:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MUZYKA 3-CIEGO UCHA Strona Główna -> dyskusje o muzyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin